Francesca
Jestem właśnie w studio i myślę o nowej piosence jaka mam napisać z Cami. Ale coś nie mogę się skupić może powinnam pójść do Camili i zrobimy to szybko i resztę tygodnia będziemy miały wolne. Jak pomyślałam tak zrobiłam. Camila powinna jeszcze być w studio więc poszłam jej poszukać. Złapałam ja w ostatnim momencie bo miała właśnie wychodzić.
-Camila!-krzyknęłam po czym ona się odwróciła.
-Oo Fran nie wiedziałam że jeszcze tu jesteś.
-Tak próbowałam napisać piosenkę tom na zajęcia z Angie ale mi nie wychodzi i pomyślałam że może do mnie dzisiaj wpadniesz to napiszemy razem.
-Bardzo bym chciała ale już się umówiłam do kina-powiedziała zakłopotana
-Z kim? To na pewno ten nowy.
-On też wychodzę z paczką Violetty idziemy wszyscy razem.
-Tak, przepraszam cię ale muszę już iść i obiecuję ci że jutro na pewno napiszemy tą piosenkę.
-No spoko pa.-powiedziałam i poszłam po swoje rzeczy po czym wyszłam ze studia.
Półtorej godziny później
Violetta
Ja, Fede i Leon jesteśmy już pod kinem czekamy jeszcze na resztę. Po kilku minutach dołączyli do nas Ludmiła i Diego.
-To co idziemy.-powiedziała Ludmi
-Zaczekajcie jeszcze chwilę-powiedziałam
-Po co?-zapytała Fede
-Jeszcze jedna osoba do nas dołączy
-Kto?-spytał Diego
-Ona-powiedziała a do nas podeszła Camila.
Diego widocznie się zarumienił gdy ją zobaczył ona też. Bardzo się cieszę że się z nią pogodziłam i że ona dogadała się z Ludmiłą. Wszyscy weszliśmy do środka. Oczywiście chłopaki wybrali najstraszniejszy film jaki był grany. Ja siedziałam między Leonem a Ludmi obok której siedział Federico, Diego oczywiście usiadł obok Camili. Przez cały film byłam wtulona w Leona a on się tylko ze mnie śmiał że aż tak bardzo się boję. Ludmiłą i Fede olali film i to że my tam jesteśmy i zaczęli się całować co przerwał im Diego.
-Yymm. Wy tu chyba przyszliście film oglądać-powiedział do nich.
Ludmiłą spojrzała na niego zabójczym wzrokiem i wróciła do oglądania filmu. Jakoś w połowie filmu Camila i Diego zaczęli się rzucać popcornem. Po chwili nie zwracania na to uwagi Leon się zdenerwował wziął popcorn i wysypał go na głowę Diego. W końcu wszyscy się rzucaliśmy co spowodowało że zostaliśmy wyrzuceni z kina. Wszyscy poszliśmy się przejść do parku. Zaczęliśmy grać w chowanego, było tak strasznie ciemno że zabawa była jeszcze lepsza. Mogłam usiąść na ławce a i tak by mnie nie znaleźli. W końcu wszyscy się znaleźli oprócz Ludmiły i Fede. Wszędzie ich szukaliśmy Diego był strasznie zdenerwowany że Ludmile się coś stało. Po pół godziny poszukiwań dostał sms od Ludmi że ona jest w domu bo Fede ja odprowadził.
-Zatłukę ją kiedyś-powiedział Diego sam do siebie.
-To my też się zwijamy powiedziałam i poszłam z Leonem
Camila
No i zostałam sama z Diego w nocy w parku.
-Ja też już pójdę-powiedziałam i poszłam
-Odprowadzę cię-powiedział doganiając mnie
-Jesteś pewny mieszkam spory kawałem stąd?
-To tym bardziej nie powinnaś wracać sama po nocy.
-No dobra.
-Podobała ci się film?-zapytał
-Był całkiem spoko, a tobie?
-W sumie to nawet nie oglądałem
-To co tak przykuło twoją uwagę?
-Ty.-powiedział a ja speszona odwróciłam głowę
-Camila.
-Tak-powiedziałam patrząc mu w oczy
-Masz pełno popcornu we włosach -nerwowo zaczęłam wyjmować je z włosów.
-To przez ciebie ty zacząłeś mnie rzucać
-Nie prawda ty zaczęłaś
-O już nie kłam
-Spójrz mi w oczy i powiedz że kłamie.
Podszedł do mnie bliżej a ja patrzyłam w jego piękne oczy. Już miałam się odezwać kiedy mnie pocałował a ja to odwzajemniłam.
-To już tu taj- powiedziałam gdy się od siebie oderwaliśmy
-W takim razie do jutra
-Pa -powiedziałam i weszłam do środka
Francesca
Nie mogę w to uwierzyć że Camila pogodziła się z dziewczynami i jeszcze poszła z tą ich paczką do kina. Prawnie będzie z nimi spędzać coraz więcej czasu a mnie oleje. To wszystko przez Violettę gdyby się nie godziła z Ludmiłą to by było inaczej. Nie dość że nie rozmawiam z Violettą to on zabrała mi jeszcze przyjaciółkę. Muszę coś z tym zrobić ale jeszcze nie wiem co.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz